wtorek, 6 listopada 2018



Mały domek

Gdzieś przed miastem pośród ciszy
Gdzie wróbelków śpiew się słyszy
Białym płotkiem ogrodzony
Mały domek jest wzniesiony

Stoi sobie na góreczce
Przy spokojnej ciepłej rzeczce
Gdzie szum wody w uszy wpada
Jest tu śmiech i jest zabawa

Jest tam salon w żółte ściany
A w salonie dwa tapczany
Mały stolik dla rodziny
A obrazów trzy tuziny

Dwie łazienki, trzy sypialnie
Ma też kuchnie i jadalnie
Duży ogród, a w nim kwiatki
Barwne fiołki oraz bratki

Tak bezpieczny i cieplutki
Gdzie nie wchodzą żadne smutki
W każdym stopniu doskonały
Mój kochany domek mały

















 Gratulacje dla naszej koleżanki Edyty, która wróciła po chorobie
i odebrała swój „Medal Grzeczności”


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.